poniedziałek, 27 września 2010

Trylobit :-)

Dawno temu przeglądając pewną książkę z węzłami, znalazłem węzełek, którego nazwa wywołała u mnie uśmiech. A to za sprawą swojej nazwy. Pewna Pani, prawie doktor, geologii opowiedziała mi kiedyś pocieszną historyjkę dotyczącą tego właśnie stworzonka, które ponoć można sobie wydłubać ze skały w Górach Świętokrzyskich. Węzełek jest mało skomplikowany ale pocieszny.

SONY DSC SONY DSC