Legenda indiańska głosi, że odpowiednio wykonane obręcze
z plecionką w kształcie przypominającym pajęczynę odganiają koszmary senne. Łapią złe sny i przepuszczają jedynie dobre. Obecnie ten symbol białej magii traktowany jest raczej jako pamiątka, często przywożona z wypraw do Ameryki Północnej.
Z nudów wykonałem sobie dwa takie wynalazki. Jeden duży do powieszenia na ścianie a drugi, mniejszy jako naszyjnik. Nie jest
w prawdzie ozdobiony piórami i koralikami, lecz jest to wersja rozwojowa :-). Być może kolejne podejście będzie bardziej profesjonalne.
Blog traktujący o wszelkiego rodzaju węzłach, splotach i supełkach. Ładnych i nieładnych, praktycznych i niepraktycznych. Rzecz gustu. Nie dam rady umieścić tu wszystkich 4000 tys. węzłów i splotów z "Ashley book of knots" choć nigdy nic nie wiadomo :-)