wtorek, 28 grudnia 2010

48’ Globe knot inaczej…

Kolejna odsłona jednego z moich ulubionych węzłów.Tym razem zdecydowałem się umieścić go na drewnianej kulce średnicy 22 mm zawieszonej na lince jubilerskiej. Całość tworzy nietypowy
i niepowtarzalny naszyjnik, który z całą pewnością przykuwa uwagę. Geneza naszyjnika jest dość powiedziałbym… odwrotna. Dlaczego? Otóż dlatego, że naszyjnik należałoby tworzyć od wybrania odpowiedniego sposobu zapięcia i linki lub łańcuszka a następnie dobraniu tego, co na tym łańcuszku się znajdować powinno (tak przynajmniej twierdzi pani ze sklepu z akcesoriami jubilerskimi). –”Powinien Pan najpierw wybrać łańcuszek lub linkę a potem odpowiednie koraliki.” –Tak proszę Pani. Tyle, że jest pewna subtelna różnica. Ja nie jestem i nie będę jubilerem. Ja stworzyłem naszyjnik i muszę go powiesić, a ponadto to, na czym go powieszę musi mi się podobać. –A jak on wygląda? Tu pokazałem Pani węzełek. Pani odparła – Mamy takie z drugiej strony, pod gablotami… NIE proszę Pani. TAKICH NIE MACIE Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ  i podstawiłem jej kulkę pod nos… i zapadła taka, całkiem przyjemna dla mnie cisza…

SONY DSCSONY DSCSONY DSC